RnR, znany również pod pełną nazwą Rock and Roll, to jeden z największych sklepów muzycznych w Polsce.
Posiada zarówno fizyczne lokacje (w Łodzi i Warszawie), jak i stronę internetową, wokół której skupiała się cała moja działalność na rzecz tego brandu.
Nie miałem większych problemów z postawionymi przede mną zadaniami. Dla RnR tworzę opisy produktowe (najpierw ustaliłem ich nową, ujednoliconą strukturę), jak również aktualności.
Ponieważ jako działalność związana z Lauda Central Europe, sklep ten posiada w swoim asortymencie sprzęt najlepszych marek z rynku pro audio i instrumentów muzycznych, nie było tu miejsca na wykonywanie pracy na pół gwizdka.
Prawdziwą wisienką na torcie były opisy związane ze wściekle limitowanymi, kolekcjonerskimi modelami, których ceny szły w tysiące złotych.
Na przykład przygotowanie pisanego contentu z okazji premiery jednej z dwustu pięćdziesięciu (!) gitar Slasha, stworzonych przez Gibson dla uświetnienia nowego albumu tej muzycznej legendy.
Albo opis unikatowej gitary Martin Custom GP/00014 Fret Cutaway – rzadkiego modelu, którego w momencie tworzenia opisu i towarzyszącego mu newsa nie miał żaden inny sklep w CAŁEJ Polsce. I mało który w Europie (jeśli jakikolwiek).
Takie zadania jak wymienione w poprzedniej sekcji to dla mnie crème de la crème copywritingu. Dlatego ta współpraca jest jedną z moich ulubionych w całym portfolio.
RnR.pl to świetnie wyposażony sklep muzyczny, więc mogę go polecić w ciemno każdemu instrumentaliście.
Oto kilka linków do tekstów mojego autorstwa, jakie pojawiły się w dziale “Aktualności”:
Alesis V MkII: idealne kontrolery MIDI dla początkujących?
6 kobiet, które wstrząsnęły światem muzyki przy pomocy gitar Gibson i Epiphone
Branża
instrumenty muzyczne, sprzęt pro audio
Klient
RnR
Rola
copywriter
Data
listopad 2021 – obecnie
Powyżej zamieściłem linki do aktualności, tymczasem niżej załączam screeny moich ulubionych “skalpów”. Czyli wspomnianych wcześniej opisów limitowanych modeli dla (zamożnych) kolekcjonerów.
Wolę tutaj, bo skoro w obu przypadkach chodziło o jedną gitarę na cały kraj… Cóż, Slash wpadł do oferty sklepu i wypadł z niej w ciągu pierwszych minut od premiery. Martin Custom wciąż się trzyma, gdy piszę te słowa… Ale to kwestia czasu, aż dorwie go jakiś obrzydliwie bogaty szczęściarz.